W polskiej szkole stoimy na bakier ze współczesną metodyką. Winni są temu często sami nauczyciele, którzy mając w tych czasach nieograniczony dostęp do wiedzy, drepczą w miejscu i „uczą tak jak ich uczono”. Ale jest także mnóstwo nauczycieli, którzy dokształcają się, czytają, oglądają i wiedzą, że nie dają dzieciom tego, co najlepsze. Starają się balansować pomiędzy tym, co dobre dla rozwoju dzieci a tym czego wymaga system (dyrekcja, kuratorium, rodzice). Wydaje się to syzyfową pracą i walką z wiatrakami. Takie rozdarcie może być trudne do zniesienia, z pewnością przyczyniać się do szybkiego wypalenia zawodowego. A jednak próbujemy, bo zależy nam na naszych wychowankach… Ostatnio serię porad dla nauczycieli w takiej trudnej sytuacji zaczęła publikować Agnieszka Stein. Bardzo sobie cenię te porady, są wyczerpujące i poruszają z empatią bardzo ważne kwestie. Oto podpunkty, które do tej pory opublikowała Agnieszka (zachęcam poczytać ich rozwinięcie na profilu Agnieszka Stein ):
1. Po pierwsze nie szkodzić.
2. Dobre relacje to podstawa. Dobre relacje z dziećmi, z rodzicami i z innymi nauczycielami.
3. Każdy potrzebuje swojej wioski. Nauczyciel też. Potrzebuje innych ludzi, którzy robią podobne rzeczy i w podobnym duchu.
4. Dobre relacje z rodzicami buduj od samego początku, od momentu pierwszego spotkania.
5. Kiedy pojawiają się trudne sytuacje i trudne rozmowy pamiętaj, że to, co robi drugi człowiek, dziecko czy rodzic, nigdy nie jest o tobie. Niezależnie od tego czy jesteś rodzicem czy nauczycielem warto nie brać do siebie tego, co mówią inni ludzie.
6. W pracy z ludźmi jest tak: albo uczysz się ciągle, uczysz się więcej niż ci, z którymi pracujesz albo jest Ci bardzo trudno.
7. Czasem wolniej znaczy szybciej a mniej znaczy więcej.
8. Większość tego czego dzieci uczą się w szkole to umiejętności a nie wiedza.
9. Dowiedz się wszystkiego co możesz na temat ukrytego programu szkoły, bądź świadomy tego jak on działa w miejscu, w którym pracujesz i bierz odpowiedzialność za to, żeby go nie powielać na tyle, na ile jesteś w stanie.
10. Tak bardzo jak jesteś w stanie unikaj ocen i oceniania. Stawiania stopni. Etykietowania uczniów. Oceniania ich zachowania. Wypowiadania i pisania krytyki i pochwały.
11. Jeśli coś nie działa nie rób tego więcej.
Podejrzewam, że lista nie jest jeszcze zamknięta, ja mam zamiar ją śledzić i poświęcić jej wiele refleksji.